LO find your beauty

Kolejny projekt dla Laserowe Love i kolejny layout.

Ten konkretny, a raczej zdjęcie którego użyłam jest dla mnie w pewien sposób wyjątkowe.

Przedstawia moją ulubioną modelkę z czasów, gdy pstrykałam zdjęcia.

Poznajcie Martynę.

Dlaczego lubiałam jej robić zdjęcia? Bo nigdy nie udawała.

Nie pozowała, nie starałasię być idealna czy piękna tylko dla obiektywu.

Stawała przede mną taka jaka była, ze swoim surowym wyrazem twarzy, jakby mówiła całemu światu 'taka jestem, zaakceptuj ale spier****j !'

To harda babka i mimo swojej 'gęby' jak mawiała moja nauczycielka WOKu, jest bardzo zabawną i miłą osobą.

Chciałam pokazać jej surowość, dlatego postawiłam na ceglane tło a jedynym dodatkiem jest trochę gazy i metalowe pszczółki.

Kilka chlapnięć i nic więcej nie było potrzebne.

W tej pracy chciałam, by główną uwagę nie przyciągała fantazyjna oprawa, a samo zdjęcie.

To nanim chcę skupić wasze spojrzenie.